-
Mamo, co robiłaś w ferie, gdy byłaś mała?
- Ze
względu na niskie temperatury większość czasu spędzałam w domu,
lecz gdy pogoda sprzyjała bawiłam się na dworze, jeździłam na łyżwach, a zamiast sanek zjeżdżałam z górki na worku wypchanym sianem. - Wspomina moja mama.
lecz gdy pogoda sprzyjała bawiłam się na dworze, jeździłam na łyżwach, a zamiast sanek zjeżdżałam z górki na worku wypchanym sianem. - Wspomina moja mama.
-
Tato, czy wyjeżdżałeś gdzieś na ferie?
- Nie. Kiedyś mało
kto wyjeżdżał. Teraz większość dzieci jadzie na obozy,do rodziny, kiedyś tego
nie było.
-
Jakie są różnice pomiędzy "dzisiejszymi" feriami, a feriami sprzed
kilkudziesięciu lat?
-
Gdy byłem mały pomagałem rodzicom ciężko pracując, teraz dzieci nie mają takich
obowiązków. - Powiedział tato.
-
Teraz dzieci ferie spędzają przed komputerem, kiedyś tylko czekaliśmy na ferie
i dobrą pogodę, a wtedy cały wolny czas spędzaliśmy na świeżym powietrzu. - Dodała mama.
i dobrą pogodę, a wtedy cały wolny czas spędzaliśmy na świeżym powietrzu. - Dodała mama.
Jak długo trwały kiedyś ferie?
-
Nie jestem pewna, ale chyba też 2 tygodnie. - Odpowiedziała mama.
Po
tej rozmowie doszłam do wniosku, że czasy się zmieniają i moi rodzice zupełni
inaczej spędzali ferie niż ja. Teraz dzieci będą wyjeżdżać na ferie, będą grać
na komputerze, może czasami wyjdą na dwór, ale na pewno nie będą ciężko pracować
tak jak to było kiedyś. Więc teraz, po tej rozmowie, na pewno będę spędzać
więcej czasu na dworze.